
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na Jelonkach. Pijani rodzice leżeli na chodniku, a obok stał wózek z ich 2-letnim synem. Interweniowali strażnicy miejscy.
Tuż po godz. 22 w sobotę patrolujący jedno z osiedli na Jelonkach usłyszeli płacz dziecka. “Zwróciło to uwagę strażników, którzy natychmiast pobiegli w tym kierunku” – powiedział w rozmowie w poniedziałek Jerzy Jabraszko ze Straży Miejskiej. Gdy przybyli na miejsce, zobaczyli dwójkę dorosłych leżących na chodniku, obok stał wózek z 2-letnim chłopczykiem, który głośno płakał. “Para była tak pijana, że nie byli stanie wstać ani utrzymać się na nogach” – przekazał strażnik.
Śląsk: 4-latek topił się w zalewie. Nietrzeźwy ojciec był w barze
Strażakom udało się ustalić, że 42-letni mężczyzna i kobieta są rodzicami chłopca. Natychmiast wezwano patrol policji, który wykonał badanie alkomatem. “Okazało się, że kobieta ma ponad 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a mężczyzna – 3,4 promila” – wskazał Jabraszko. Sprawą zajęli się policjanci, którzy zabrali pijanych rodziców i zapewnili opiekę chłopcu.