
Brytyjscy śledczy zajmujący się sprawami wykorzystywania seksualnego dzieci zostali potępieni za „tchórzostwo” w stosunku do rasy, ponieważ odmówili przyjrzenia się skandalom związanym z gangami pedofilów prowadzonymi przez głównie Pakistańczyków, odmówiono nawet przesłuchania kluczowych świadków.
Ofiary gangów i ich adwokaci publiczne potępili brak postępów w dochodzeniu, które rozpoczęło się AD 2015 i do tej pory kosztowało podatników 143 miliony funtów. Od rozpoczęcia śledztwa nie badano jednak żadnego z głośnych przypadków, w których gangi „azjatyckie” żerowały na tysiącach głównie białych dziewcząt z klasy robotniczej.
Niezależna grupa dochodzeniowa w sprawie wykorzystywania seksualnego dzieci (IICSA) w Anglii i Walii do tej pory przyglądała się organizacjom takim jak Kościół anglikański i siły zbrojne, aby zbadać, „co poszło nie tak i dlaczego” w odniesieniu do „instytucjonalnej niezdolności do ochrony dzieci przed wykorzystywaniem”.
Uważano, że sekcja dochodzenia dotycząca „zorganizowanych sieci” przyjrzy się głównie pakistańskim gangom pedofilów, które uderzyły w miastach w całej Wielkiej Brytanii, w tym w Rotherham, Rochdale, Oxford i Telford, podczas gdy policja, służby socjalne i władze lokalne przymykały oko na wykorzystywanie seksualne dzieci.
W ciągu dwóch tygodni przesłuchań w ramach tego śledztwa, które odbyły się pod koniec września, IICSA postanowiło nie wysłuchiwać ekspertów, ofiar tego zjawiska lub ich adwokatów, takich jak sygnalista i była detektyw Maggie Oliver z Greater Manchester Police.
Zamiast tego sonda przyjrzała się sześciu obszarom Anglii i Walii – Bristol, Durham, St Helens, Swansea, Tower Hamlets i Warwickshire, „ponieważ reprezentują one różne rozmiary, demografię i praktyki instytucjonalne”, według Times.
Żaden z tych regionów nie był świadkiem poważnego oskarżenia z udziałem gangów pedofilskich z Azji Południowej, zauważa gazeta, podając, że odsetek ludności pochodzącej z Pakistanu na tych obszarach jest niższy niż średnia w Anglii i Walii.

Oliver, która zrezygnowała ze służby w GMP AD 2012, aby zdemaskować skandal w Rochdale i od tego czasu założyła Fundację Maggie Oliver zapewniającą wsparcie, terapię i porady prawne ofiarom wykorzystywania seksualnego dzieci, ujawniła, że odmówiono jej możliwości zabrania głosu w dochodzeniu.
Przemawiając w talk show ITV Loose Women, była detektyw powiedziała, że „wielokrotnie” prosiła o możliwość złożenia zeznań w śledztwie i ostatecznie została poproszona o złożenie zeznań jako świadek, ale dwie trzecie z nich zostało usunięte przez IICSA.
„Każdemu nieinstytucjonalnemu kluczowemu uczestnikowi odmówiono pozwolenia na publiczne wypowiadanie się w dochodzeniu”, powiedziała, informując, że „czterdzieści stron mojego oświadczenia zostało usuniętych, wszystkie wypowiedzi zostały ukryte za liczbami i symbolami na stronie internetowej”.
„Można by sobie wyobrazić problem zidentyfikowany w północnych miastach, takich jak Rotherham i Rochdale, Middlesbrough i Halifax, a przynajmniej jedno z tych miast zostałoby uwzględnione w publicznym dochodzeniu dotyczącym gangów”, powiedziała, dodając: „Żadne nie było ujęte w śledztwie. Mieliśmy więc obszar taki jak Swansea, St Helens, Warwickshire”.
„Występuje ogromny brak równowagi między świadkami lub wezwanymi uczestnikami, co oznaczało, że większość czasu poświęcano organizacjom, które zawiodły i wciąż zawodzą, ofiary i ocalałych z seksualnego wykorzystywania i uwodzenia dzieci”. – poinformowała Manchester Evening News.
„To nie jest problem historyczny, dzieje się tak w każdym mieście na północy Anglii” – podkreśliła Oliver. „Nawet teraz, nawet dzisiaj i mam informacje z tego weekendu. To nie jest problem z przeszłości”.
„To kolejna próba uciszenia tych, którzy mają alternatywny punkt widzenia oparty na faktach i wiedzy… establishment nie chce słyszeć tej prawdy, rozpowszechniają te same frazesy… Zawsze mówią, że to historyczne niepowodzenia”.
„To nie są historyczne porażki. To są obecne niepowodzenia, że każdego dnia dzieci są porywane przez gangi drapieżnych mężczyzn” – powiedziała, zapewniając w przekonaniu, że niechęć władz do zbadania sprawy może być „związana z rasowym lub religijnym aspektem”.
Inne postacie, które nie były pod wrażeniem przedmiotu śledztwa, to Sarah Champion, posłanka z Rotherham wyrzucona z ław Partii Pracy za zwrócenie uwagi na problem pakistańskich gangów gwałcicieli, oraz ofiara z Rotherham Sammy Woodhouse.
„Jeśli chcesz dotrzeć do korzeni seksualnego wykorzystywania dzieci przez gangi, musisz od razu dotrzeć do sedna sprawy” – powiedziała Woodhouse, krytykując ustawowe dochodzenie w sprawie z powodu „wybiórczości w tym, na co zdecydują się patrzeć”.
„Próbują pogrzebać to, co wydarzyło się w miejscach takich jak Rotherham i Rochdale, ponieważ boją się, że zostaną nazwani rasistami” – stwierdziła działaczka, która wcześniej opisała siebie jako „tylko jedną z dziesiątek dziewcząt… wykorzystywanych i postrzeganych jako białe śmieci” przez handlarza narkotyków Arshida Hussaina i jego współpracowników.
Według „Timesa” Henrietta Hill powiedziała podczas pierwszego dnia przesłuchania, że dochodzenie „dokładnie rozważyło zakres, w jakim, jeśli w ogóle, powinno skupić się na obszarach takich jak Rochdale, Rotherham i Oxford, z których wszystkie zwróciły uwagę opinii publicznej”.
Jednak zdaniem Hill IICSA zdecydowało, że lepiej byłoby, gdyby dochodzenie skupiło się na „różnych obszarach, nie tylko dlatego, że zamierzano, aby było to wybiegające w przyszłość badanie oparte na analizie, która została już wykonana”.
„Dwa tygodnie zeznań ustnych zdominowało przesłuchanie przedstawicieli instytucji z sześciu obszarów na temat ich praktyk ochronnych w związku z wykorzystywaniem dzieci przez zorganizowaną sieć” – powiedział Times.
Badania przeprowadzone przez think tank Quilliam ujawniły, że muzułmańscy mężczyźni z południowoazjatyckich środowisk stanowią 84 procent członków gangów zaangażowanych w seksualne wykorzystywanie dzieci.
Jednak krytycy, w tym autorzy brytyjskiej gazety codziennej o najwyższym nakładzie, potępili „beczenie” z powodu problemu muzułmańskich gangów gwałcicieli, twierdząc, że rozmowa na ten temat odwraca uwagę od „ważnych dyskusji” na tematy takie jak „islamofobia”.