Dziesiątki tysięcy Brytyjczyków w Londynie protestowało przeciw lockdownowi, pomimo ograniczeń dotyczących masowych zgromadzeń podczas „pandemii” COVID-19.
Wydarzenie zostało nazwane przez organizatorów: „Unite for Freedom”.
Protestujący postrzegają ograniczenia związane z COVID-19 jako niepotrzebne i naruszające prawa człowieka. Sprzeciwiają się masowym szczepieniom, noszeniu masek i tzw. paszportom szczepionkowym.
Metropolitan Police nie potwierdziła szacunków dotyczących liczby protestujących w Londynie Brytyjczyków.
Protestujący skandowali „wolność” i „zdejmij maskę”, a niektórzy nieśli plakaty z napisami: „Nie dla paszportów szczepień” i „lockdown zabija”.
Podczas palenia kolorowych flar trzymano banery z napisem „wolność jest nienegocjowalna”.
Rzecznik Metropolitan Police powiedział, że nie ma wiedzy o żadnych aresztowaniach.
Przekazano jednak ostrzeżenie na Twitterze policji metropolitarnej. „Dziś w centrum Londynu prowadzimy operację policyjną będącą wynikiem wielu demonstracji” – czytamy.
„Każdy, kto przyjeżdża do Londynu na protest, musi upewnić się, że jego zgromadzenie jest zgodne z prawem, a organizator musi przeprowadzić ocenę ryzyka” – dodają funkcjonariusze.
We have a policing operation in central London today as a result of a number of demonstrations.
Anyone coming into London for a protest must make sure their gathering is lawful, with a risk assessment carried out by the organiser. See below our open letter on public gatherings. pic.twitter.com/xvPucYJ0Qi
— Metropolitan Police Events (@MetPoliceEvents) April 24, 2021
Tłum skandował też „aresztować Matta Hancocka” [brytyjski minister zdrowia – przyp. red.] i „aresztować Borisa Johnsona”. Jeden z uczestników manifestacji przez megafon mówił gapiom: „Twój rząd cię okłamuje, oni są terrorystami”.
„Kiedy nakładasz tę maskę na twarz, tylko przedłużasz ten dystopijny koszmar i mówisz swojemu rządowi, że będziesz posłuszny” – krzyczała do publiczności inna kobieta.
Na plakacie, który był szeroko rozpowszechniany w mediach społecznościowych przed wydarzeniem, organizatorzy zapewniali, że rozpoczną „największą uliczną imprezę, jaką Londyn kiedykolwiek widział”.
Na plakacie możemy przeczytać także: „Przynieście swoje instrumenty, przynieście swój rytm, przynieście garnki i patelnie, przynieście swój głos, przynieście swoje serce”.
Anglia złagodziła swoje ograniczenia w ostatnich tygodniach. Sklepy z artykułami pierwszej potrzeby i lokale gastronomiczne na świeżym powietrzu zostały ponownie otwarte 12 kwietnia, ale spotkania w pomieszczeniach są nadal zakazane przynajmniej do 17 maja.
Zgodnie z planem rządowym mającym na celu złagodzenie ograniczeń, zagraniczne wakacje dla osób mieszkających w Anglii mogą zostać wznowione 17 maja, a paszporty szczepień prawdopodobnie będą niezbędne w podróży za granicę.
„Pracujemy nad rozwiązaniem, które umożliwi mieszkańcom udowodnienie ich statusu Covid-19, w tym statusu szczepień” – powiedziała rzeczniczka Departamentu Transportu.
„Pracujemy nad tym jako priorytetem i zamierzamy jak najszybciej przygotować rozwiązanie”.
Marsz, który początkowo miał być częścią ruchu „Kill the Bill” przeciwko prawom przyznającym policji większe uprawnienia.