
Lider Polski 2050 złożył wizytę w stowarzyszeniu, skupiającym przed laty czołowe postacie ze stanu wojennego.
Szymon Hołownia, lider Polski 2050, spotkał się z klubem generałów. Klub sam poinformował o tym na swoich stronach w internecie. Z zamieszczonej tam relacji wynika, że do spotkania z Hołownią doszło pod koniec września.
„W trakcie swego wystąpienia przedstawił on zasadnicze kwestie programu stowarzyszenia, skupiając się głównie na zagadnieniach interesujących zebranych generałów, w tym zagadnieniach obronności.

„Wojciech Jaruzelski to jedna z najbardziej znaczących postaci polskiego życia politycznego po II wojnie światowej” – to jedna z wielu pochwalnych opinii na temat autora stanu wojennego, jakie można przeczytać na stronie internetowej Klubu Generałów i Admirałów RP.
Organizacja ta, występująca w przeszłości jako Klub Generałów, budzi spore kontrowersje. Mimo to spotkał się z nią lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Warto zaznaczyć że potkań z klubem unika większość polityków.
Formalnie to powstałe w 1996 roku stowarzyszenie nie powinno budzić kontrowersji, bo jego członkiem może zostać każdy generał czy admirał.
W praktyce, ton nadawały w nim kluczowe postaci z okresu PRL i m.in. byli członkowie WRON i inne osoby odpowiadający za polityczną linię. Jego szefem był w przeszłości m.in. gen. Mieczysław Dachowski, w latach 80. zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego krytykuje rząd za decyzję o szczepieniu dzieci
O klubie stało się głośno w 2013 roku, gdy zabiegał o asystę honorową na pogrzeb gen. Floriana Siwickiego, dowódcy polskich oddziałów podczas agresji na Czechosłowację w 1968 roku.
Później podpisał on umowę o współpracy z MON, a klubowiczów przyjął ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Wówczas składowi klubu zaczęły przyglądać się media, w tym „Rzeczpospolita”.
Opisaliśmy m.in. spotkanie wigilijne klubu, na którym pojawili się m.in. szef wywiadu wojskowego w stanie wojennym gen. Roman Misztal, gen. Zbigniew Nowak, w tamtym czasie wiceminister obrony, oraz były naczelny prokurator wojskowy gen. Józef Szewczyk. Ten ostatni w 1982 roku żądał podwyższenia kar dla skazanych na więzienie strajkujących z kopalni Wujek.
Zatem dlaczego z klubem spotkał się Hołownia? Wpływ na tę decyzję miał gen. Mirosław Różański, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych w latach 2015–2016, który z jednej strony ma dobre relacje z klubem, a z drugiej – doradza Szymonowi Hołowni, analizując stronę klubu.
Np. można wyczytać na niej, że we wrześniu, na kilka dni przed spotkaniem z Hołownią, honorowym członkiem klubu został gen. Franciszek Puchała, który był bezpośrednim planistą stanu wojennego.
W zakładce „opinie” można zaś znaleźć m.in. pochwały stanu wojennego autorstwa gen. Puchały. „Przed czym stan wojenny uratował Polskę?” – głosi tytuł jego najnowszego wpisu, opublikowanego w grudniu.