
Prawie połowa Węgrów chciałaby się zaszczepić przeciw Covid-19 trzecią dawką, ale ponad 30 proc. ankietowanych w ogóle się nie zaszczepiło i nie zamierza tego zrobić – wynika ze wspólnego sondażu ośrodka Pulzus Kutato i portalu napi.hu.
Na pytanie o to, czy chcieliby zostać zaszczepieni trzecią dawką przeciw Covid-19, 20 proc. respondentów odpowiedziało „tak, jeszcze w tym roku”, 19 proc. – „tak, najszybciej jak to możliwe”, a 8 proc. – „tak, w przyszłym roku”.31 proc. badanych zadeklarowało, że dotąd się nie zaszczepiło przeciw Covid-19 i nadal nie zamierza. 22 proc. ankietowanych uznało, że nie potrzebuje kolejnych dawek.
Najwięcej chętnych do kolejnego szczepienia było w Budapeszcie (58 proc.), zaś najmniej w mniejszych miastach (40 proc.). W zależności od miejsca zamieszkania różnił się też odsetek odrzucających w ogóle szczepienie przeciw Covid-19. Najmniej przeciwników było w Budapeszcie (20 proc.), a najwięcej na wsi (39 proc.).Sondaż przeprowadzono na próbie 1000 osób.Od 1 sierpnia można się na Węgrzech zgłaszać na trzecią dawkę szczepienia przeciw Covid-19.
Z zestawienia przygotowanego przez dziennik „Nepszava” wynika, że chętne są przede wszystkim osoby, które poprzednio otrzymały chiński preparat Sinopharm.Na portalu medRxiv w lipcu opublikowano badanie, z którego wynika, że 25 proc. osób powyżej 60. roku życia zaszczepionych na Węgrzech Sinopharmem nie wykształciło przeciwciał. W przypadku Pfizera nie stwierdzono ani jednego takiego przypadku.
Dotąd zaszczepiono na Węgrzech przeciw Covid-19 co najmniej jedną dawką ponad 5 mln 628 tys. osób (na ponad 9,7 mln mieszkańców), zaś obiema – ponad 5 mln 453 tys. Stosowano w sumie sześć preparatów – oprócz zachodnich także Sinopharm i rosyjski Sputnik V. Na Węgrzech spada liczba aktywnych zakażeń. Jest ich obecnie nieco ponad 30 tys.