
Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zapowiedział, że „jeśli potwierdzi się fakt, że polski parlamentarzysta poszarpał flagę biało-czerwoną”, to zawiadomi o tej sprawie prokuraturę. Chodzi o posła PO Marka Sowę, który miał „wyharatać” z flagi państwowej jej czerwoną część.
Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (OMA) przysłał pismo, w którym zawiadamia: „Pan Maciej Stańczyk na Twitterze opublikował następujący wpis: Dziś podczas sesji Sejmiku Małopolskiego poseł Platformy Obywatelskiej Marek Sowa przyniósł i wręczył białą flagę prof. Janowi Dudzie. Tę białą flagę wyharatano z naszej państwowej, biało-czerwonej flagi Polski Flaga Polski (na zdjęciu widać jeszcze czerwone ślady)”.
OMA zapowiada: „jeśli potwierdzi się fakt, że polski parlamentarzysta poszarpał flagę biało-czerwoną, aby zrobić polityczny happening – to już niżej upaść nie można. Wyślemy w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z Art. 137!”.
Członek zarządu województwa Marta Malec-Lech (klub PiS) poprosiła, aby kancelaria sejmiku zabezpieczyła flagę, na której mają być widoczne ślady po jej czerwonej części.
Marek Sowa zaprzeczył, by zniszczył flagę i podkreślił: „Od początku miałem białą flagę. Biało-czerwona jest koloru biało-czerwonego, a biała – jest koloru białego”. Jego zdaniem prawicowi politycy i media „próbują takie rzeczy robić”.
Sowa przyniósł białą flagę na poniedziałkową sesję sejmiku Małopolski. Na sesji ma być głosowany projekt uchwały, uchylającej deklarację związaną z LGBT z 2019 r.
Poseł tłumaczy się w dziwny sposób: – Poprosiłem o dostarczenie mi białej flagi. Taką flagę mi dostarczono – wyjaśnił nam Marek Sowa. Nie wyjawił jednak, kto ją dostarczył.
🙄https://t.co/NN0SPVlNCN— Wojciech Mucha (@WojciechMucha) September 27, 2021
Poseł PO przyniósł flagę, aby przekazać ją przewodniczącemu sejmiku Janowi Tadeuszowi Dudzie. Sowa powiedział, że przewodniczący jest „twarzą homofobii”. Stwierdził także, że biała flaga symbolizuje „kompromitację marszałka Kozłowskiego” i zawiśnie ona na budynku urzędu marszałkowskiego. „Haniebna uchwała musi być uchylona” – powiedział Sowa o deklaracji z 2019 r.
Przewodniczący Duda zwrócił się do Sowy, aby „nie obrażał intencji związanych z rodziną”.