![Politycy, media i medyczny mainstream zamilczają i manipulują, a iwermektyna po prostu robi swoje [BADANIE 2021] Politycy, media i medyczny mainstream zamilczają i manipulują, a iwermektyna po prostu robi swoje [BADANIE 2021]](https://i0.wp.com/paradyzja.com/wp-content/uploads/2021/10/17AFE38F-F7AD-4B35-AF2B-B1B74BAEDB66.jpeg?resize=696%2C363&ssl=1)
Nowe badanie opublikowane w American Journal of Therapeutics sugeruje, że stosowanie leku przeciwpasożytniczego iwermektyny może prowadzić do „dużego zmniejszenia” zgonów wśród osób, które uzyskały pozytywny test na SARS-COV-2.
Zespół badawczy twierdzi, że iwermektyna może mieć „znaczny wpływ” na zahamowanie wirusa, o którym wciąż głośno mówi się w mediach głównego nurtu w związku z niekończącym się ciągiem rozprzestrzeniających się „wariantów”.
Ze względu na swoje właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne niektórzy naukowcy uważają, że iwermektyna może po prostu zwalczyć problem na dobre.
Lekarz z Nowego Jorku, który wyleczył tysiące hydroksychlorochiną, zabrał głos: To socjopaci!
W randomizowanym kontrolowanym badaniu, w którym wzięło udział ponad 3400 uczestników, naukowcy ustalili, że iwermektyna może pomóc zmniejszyć śmiertelność średnio o 62 procent.
Osoby zaangażowane w badanie twierdzą, że mają teraz „umiarkowany poziom pewności”, że iwermektyna jest przydatna w leczeniu wirusa, zmniejszając śmiertelność u pacjentów z pozytywnymi wynikami testu z 7,8 procent do 2,3 procent, co jest znaczące.
W badaniu czytamy, że metaanaliza 15 badań wykazała, że iwermektyna zmniejsza ryzyko zgonu w porównaniu z brakiem iwermektyny (średni współczynnik ryzyka 0,38, 95% przedział ufności 0,19–0,73; n = 2438; I2 = 49%; dowody o umiarkowanej pewności).
Wynik ten został potwierdzony w próbnej analizie sekwencyjnej przy użyciu tej samej metody DerSimonian-Laird, która stanowiła podstawę analizy nieskorygowanej. Było to również odporne na próbną analizę sekwencyjną przy użyciu metody Biggerstaff-Tweedie.
Dane naukowe o niskiej pewności wykazały, że profilaktyka iwermektyną zmniejszała zakażenie COVID-19 średnio o 86% (95% przedział ufności 79%-91%).
Wyniki drugorzędne dostarczyły mniej pewnych dowodów. Dane naukowe o niskiej pewności sugerowały, że iwermektyna może nie przynosić korzyści w przypadku „konieczności wentylacji mechanicznej”, podczas gdy szacunki efektów dla „poprawy” i „pogorszenia” wyraźnie faworyzują stosowanie iwermektyny.
Ciężkie zdarzenia niepożądane występowały rzadko w badaniach dotyczących leczenia, a brak różnic oceniono jako niski stopień pewności.
Dowody dotyczące innych drugorzędowych wyników były bardzo niskie.
„Dowody o umiarkowanej pewności wskazują, że przy użyciu iwermektyny możliwe jest znaczne zmniejszenie liczby zgonów związanych z COVID-19” – napisali autorzy badania.
„Stosowanie iwermektyny na wczesnym etapie przebiegu klinicznego może zmniejszyć liczbę ciężkiego przebiegu choroby”.
WHO oraz FDA apelują jednak przeciwko stosowaniu iwermektyny w leczeniu COVID-19.
Wiele innych powiązanych artykułów doszło do podobnych wniosków, co wyżej wymienione badanie na temat iwermektyny, skłaniając je do stwierdzenia, że naukowy konsensus jest taki, że działa.
„Recenzja przeprowadzona przez Front Line COVID-19 Critical Care Alliance podsumowała wyniki 27 badań dotyczących wpływu iwermektyny na zapobieganie i leczenie infekcji COVID-19, stwierdzając, że iwermektyna ‘wykazuje silny sygnał skuteczności terapeutycznej’ przeciwko COVID-19″ – mówią.
W jednym z ostatnich badań iwermektyna została użyta, aby pomóc zmniejszyć śmiertelność wśród osób o aż 75%, co sugeruje, że rokowania są obiecujące.

Tymczasem rządy państw (w tym oczywiście rząd Prawa i Sprawiedliwości) oraz cała rzesza proszczepionkowych lekarzy są w 100 procentach przeciwni stosowaniu iwermektyny, podobnie jak byli przeciwko hydroksychlorochinie oraz amantadynie.
Przełomowe odkrycie naukowców 2021: Witamina D chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i śmiercią!
Na przykład Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie zaleca stosowania iwermektyny poza badaniami klinicznymi w celu leczenia COVID-19.
Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) powtarza to samo, wydając notatkę zatytułowaną „Dlaczego nie należy używać iwermektyny w leczeniu lub zapobieganiu COVID-19”.
Według FDA pojawiło się „wiele doniesień o pacjentach, którzy wymagali wsparcia medycznego i byli hospitalizowani po samoleczeniu iwermektyną przeznaczoną dla koni”.
„Stosowanie jakiegokolwiek leczenia COVID-19, które nie jest zatwierdzone lub autoryzowane przez FDA, chyba że jest częścią badania klinicznego, może spowodować poważne szkody” – dodała agencja w oświadczeniu.
Warto zauważyć, że działania Food and Drug Administration pozostawiają wiele do życzenia. Pisaliśmy niedawno o problemach z wiarygodnością testów PCR, zatwierdzonych przez w/w agencję zdrowia publicznego, jako że w momencie opracowywania testów, których używa się do rzekomego szukania i wykrywania śladów SARS-COV-2, ani FDA, ani CDC nie były w posiadaniu wyizolowanego wirusa.
Niedawno ogłosiliśmy również informację o wycieku tajnych maili na linii Fauci – Daszak, które potwierdzają udział FDA i CDC w eksperymentach Wuhan nad SARS-COV-2, podczas których nadawano wirusowi nową funkcję.
Z kolei dziennikarze ICAN postawili zarówno FDA, jak i CDC pod ścianą, wymuszając przyznanie faktu, że tak zwana szczepionka COVID-19 zmienia ludzkie DNA.
To w końcu dziennikarze ICAN dowiedli, że CDC przy bierności FDA fałszowało dokumenty związane ze szczepionką przeciwko ospie.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że nieskore do badań klinicznych nad iwermektyną FDA lobbuje od samego początku za eksperymentalnymi szczepionkami mRNA oraz tymi opartymi na adenowirusie na bazie komórek małp i ludzi.
Po szybkim ich wprowadzeniu do powszechnego stosowania w oparciu o zerowe dowody na to, że robią cokolwiek poza tym, że przestraszona część społeczeństwa czuje się bezpieczniej, zarówno WHO, jak i FDA zasadniczo mówią, że nigdy nie będzie wystarczających dowodów na poparcie stosowania iwermektyny lub HCQ w leczeniu SARS-COV-2.
Pojawiają się cały czas głosy, że ze wszech miar nie jest to naukowe podejście agencji zdrowia publicznego, która takimi badaniami powinna zająć się była już dawno.
Właśnie tego zdania są między innymi autorzy badania. Mówią, że iwermektyna ma „ustalony profil bezpieczeństwa przez dziesięciolecia stosowania”, który wspiera jej bezpieczne stosowanie w leczeniu SARS-COV-2.
„Bezpieczeństwo i niski koszt sugerują, że iwermektyna może mieć znaczący wpływ na globalną pandemię SARS-CoV-2”, twierdzą w swoim artykule.
Zauważyli ponadto, że każde inne twierdzenie poczynione w trakcie badania jest poparte recenzją, co oznacza, że inni lekarze i naukowcy przyjrzeli się pracy i ustalili, że ma ona potencjalną wartość terapeutyczną w leczeniu SARS-COV-2.