Australia bije kolejne rekordy w covidowym szaleństwie. Po wykryciu kilku przypadków zakażeń – przywrócono lockdown. Teraz w sieci pojawiło się nagranie, na którym policja atakuje dzieci gazem pieprzowym, bo te nie noszą masek.
Niedawno po raz pierwszy od wybuchu pandemii SARS-CoV-2 w stolicy kraju Canberze wprowadzono lockdown po tym, jak wykryto Covid-19 u jednej osoby oraz stwierdzono obecność koronawirusa w ściekach.
Zamknięto ludzi w domach z powodu jednego przypadku. Liczba absurdów wzrastała tam z każdym dniem. Np. niedawno władze zarekomendowały, by nie zdejmować masek nawet podczas picia.
Co do masek właśnie, to w sieci pojawiło się także nagranie, na którym widać jak australijska policja atakuje gazem pieprzowym… dziecko. Wszystko przez brak maski.
Na nagraniu widzimy jak policjanci podchodzą do grupy młody osób (dzieci i młodzieży), które nie noszą masek. Próba upomnienia kończy się szarpaniną, a funkcjonariusz używa gazu pieprzowego.
Meanwhile in Australia police pepper spray children for not wearing masks pic.twitter.com/L0ZPhUH8c6
— 🦋𝕂𝕖𝕝𝕝𝕚𝕖🦋 (@WinterAsh12) August 17, 2021
oto „demokracja” w zachodnim wydaniu. Terror wobec społeczeństwa i gazem po oczach dzieci. A tzw. maski przecież nie chronią przed wirusami ponieważ wirusy są wielokrotnie mniejsze niż włókna z których są zrobione maski i przechodzą przez nie jak przez sito!. Po co więc one są? . Ano,maski są teraz po to aby utrzymać „zamordyzm”, żeby psychopaci w mundurach i u władzy terroryzowali i walczyli ze swoim społeczeństwem.
to też Australia
https://www.facebook.com/100000066408274/videos/590186575486125/