Mecenas Jacek Wilk komentuje usunięcie profilu Konfederacji. „Ani legalne, ani wolnościowe” [VIDEO]

Zdaniem mecenasa Jacka Wilka, Facebook bezprawnie usunął profil partii politycznej Konfederacja. Konstytucja RP o tym mówi.

Mecenas Jacek Wilk na gorąco odniósł się do sprawy usunięcia profilu z platformy Facebook.

Konfederacja to największy i najpopularniejszy profil facebookowy spośród polskich partii politycznych.

WAŻNE! Konfederacja usunięta z platformy Facebook!

Na swoim koncie zgromadziła ponad 670 000 osób.

Jak zauważa mecenas Wilk, takie zamknięcie profilu jest wtargnięciem w proces polityczny, debatę publiczną i poniekąd proces wyborczy danego kraju.

– Pozbawienie partii politycznej możliwości komunikowania się z milionami swoich wyborców, w sytuacji w której nie jest ona – że tak powiem pupilem mediów głównego nurtu; jest raczej przez media głównego nurtu ignorowana – może z małymi wyjątkami – jest potężną ingerencją i w debatę polityczną i w proces polityczny – powiedział.

Jacek Wilk wyraził nadzieję, że przyszli i obecni ambasadorowie Stanów Zjednoczonych „równie głośno, gorąco i intensywnie będą protestować przeciwko takim działaniom. Jak w przypadku, w którym protestowali przy okazji ustawy Lex TVN”.

– Mam nadzieję, że będą nawoływać do tego, aby zaniechać tego typu działań i mam nadzieję, że tak zwane wolne media odniosą się do sprawy i też będą protestować.

Kwestia prawna usunięcia konta

Mecenas zauważył, że zawsze w takich sytuacjach pojawia się fałszywie wolnościowy pogląd.

– Ciągle to trzeba prostować. Aż dziwię się, że znowu do tego trzeba wracać – powiedział.

– Powszechnie uważa się, że prywatnej firmie wszystko wolno. Że „wy wolnościowcy ciagle się czepiacie, a to jest prywatna firma i robi co chce i wszystko jest wolnościowe. Nie powinniście mieć pretensji, bo prywatny przedsiębiorca działa sobie, jak chce, i cenzoruje sobie kogo chce”.

Adwokat wyraził zdziwienie, że ten pogląd nadal krąży i jest uznawany za wolnościowy i nawet osoby uważające się za wolnościowców tak bezrefleksyjnie do tego podchodzą.

– Wystarczy postawić sobie jedno pytanie: Czy prywatnej firmie wolno wszystko? – zaczął od wyjaśniania raz na zawsze problemu z cenzurą.

„Zgodnie z zasadami praworządności wolno wszystko, co nie jest zakazane”.

– Czyli w konsekwencji nie wolno nam robić tego, co jest zakazane – wyjaśnia.

– Krótko mówiąc, prywatniej firmie również nie wolno robić tego, co jest zakazane. A więc prościej mówiąc – prywatna firma, także zagraniczna, jest zobowiązana do przestrzegania prawa.

Takie prawo dotyczy również prawa wewnętrznego, jakim jest regulamin platformy Facebook.

– Regulamin firmy prywatnej nie może być sprzeczny z prawem obowiązującym w danym kraju.

Jacek Wilk stawia pytanie: Czy Facebook miał prawo prewencyjnie zamknąć profil Konfederacji?

– Jest szereg dziedzin gałęzi prawa, o których można tutaj wspominać, czy dyskutować. O prawie cywilnym, prawie prasowym, prawe ochrony konkurencji i konsumentów. Ale ja to zostawię na boku, aby państwa nie zanudzać.

– Skupię się tylko na jednym, jedynym przepisie.

Konstytucja

Przepis cenzury prewencyjnej artykułu 54. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej mówi:

1. „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.”

2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.

Całość nagrania na profilu, nomen omen, facebokowym mecenasa Jacka Wilka:

Share on Facebook

Tweet

Follow us

Save