
Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi na Haiti z ubiegłego weekendu wzrosła do 2207. Nie można wciąż odnaleźć 344 osób – przekazały w niedzielę władze tego karaibskiego państwa.
W wyniku wstrząsu o magnitudzie 7,2, do którego doszło 14 sierpnia, 12 268 osób zostało też rannych. Zniszczonych zostało prawie 53 tys. domów, a ponad 77 tys. jest uszkodzonych w różnym stopniu.
Władze szacują, że około 650 tys. osób pilnie potrzebuje pomocy humanitarnej, co stanowi około 40 proc. populacji najbardziej dotkniętych trzęsieniem ziemi trzech departamentów w południowo-zachodniej części kraju. UNICEF ocenia, że w trudniej sytuacji znajduje się ok. 1,2 mln mieszkańców Haiti, w tym 540 tys. dzieci.
Haitańczycy coraz ostrzej krytykują rząd premiera Ariela Henry’ego za brak jakiejkolwiek pomocy. Wiele osób błąka się po ulicach szukając schronienia.