
Bill Melinda Gates Foundation i szeroko rozumiana Big Pharma z zimną krwią wykorzystywali dzieci, jako „szczury laboratoryjne” w swoich brudnych, bezwzględnych planach. Oto ciemna strona Billa Gatesa.
W 2010 roku organizacja pozarządowa finansowana przez fundację Gates’ów naruszyła wiele wytycznych etycznych i prawnych podczas testowania nowej szczepionki. Bez zgody rodziców zaczął się eksperymentalny horror. Ujawniła się ciemna strona Billa Gatesa.
Indyjski wariant
Oczy całego świata skupiają się ostatnio na Indiach. Media głównego ścieku, takie jak British Brainwashing Commission [BBC], donosiły, że Hindusom brakuje tlenu. Agencja Reuters pokazywała ciała palone na ulicach hinduskich miast i wsi. Aż w końcu gruchnęła wieść, że w rzekach pływają kolejne, pomordowane śmiertelnym wirusem ciała. Odbiorca w świecie rozwiniętym przełknął ślinę i bardziej docisnął maseczkę na twarzy.
Do tych ludzi nigdy nie dotrze logiczne wyjaśnienie, że Indie w swoim zwyczaju mają palenie zmarłych na ulicach, dbając o tę tradycję od tysiącleci. Ci z kolei, których nie stać na opłacenie kapłana prowadzącego ceremonię palenia, skazani są na alternatywy.
Jedną z nich jest zakopanie ciała w ziemi. Stąd szukanie miejsca z dala od obszarów zamieszkałych, czyli przy linii brzegowej pobliskiego akwenu wodnego. Kiedy rwąca rzeka podmywa brzeg, zabierając z sobą kolejne płaty ziemi, odsłania “grobowce” i porywa zakopane w nich ciała, niosąc je siłą swojego nurtu, czego świadkami jesteśmy dzięki nagłośnieniu tego zjawiska przez media głównego ścieku. Ot i cała propaganda ujawniona. Wielka szkoda, że tyle uwagi Indiom nie poświęcono, kiedy niepożądane odczyny poszczepienne niszczyły zdrowie i życie tysięcy młodych, niewinnych dziewczynek.
Bill Gates i Indie
Co ma zatem wspólnego z Indiami Bill Gates? Przyjrzyjmy się szerszemu obrazowi sytuacji. W 2009 roku fundacja Bill and Melinda Gates Foundation (BMGF) przeprowadziła nieautoryzowane badania kliniczne szczepionki na jednych z najbiedniejszych dzieci na świecie. Zrobiła to bez podania informacji o zagrożeniach, bez świadomej zgody dzieci oraz ich rodziców, a nawet bez oświadczenia, że w ogóle prowadzi badanie kliniczne. Zaraz, chwilę, czyż nie tego argumentu używa się wobec Andy’ego Wakefielda? Kij ma zawsze dwa końce, a w przypadku doktora Wakefielda sprawa wyglada z goła inaczej. Jest to jednak temat na oddzielny felieton.
Nikt z dzieci, biorących udział w eksperymencie, o niczym nie wiedział. Sytuacja podobna do dzisiejszej. Jeśli zapytamy statystyczną owcę, czy wie, że bierze udział w eksperymencie medycznym, który potrwa do 2023 roku, odpowiedź będzie przecząca.
Po szczepieniu wiele dzieci uczestniczących w badaniu zachorowało, a siedmioro z nich zmarło. Takie były ustalenia komisji parlamentarnej, której zadaniem było zbadanie tej sprawy. Komisja oskarżyła organizację pozarządową o „wykorzystywanie dzieci” i przedstawiła szereg dowodów na poparcie swojego roszczenia. Media milczały. Świat zachodni o niczym nie wiedział.
Chodziło o szczepionkę przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV). Już dziś wiemy, pisaliśmy o tym, że szczepionka ta wpływa na zdarzenia sercowo-naczyniowe, zaburzenia neuronu ruchowego, zaburzenia autoimmunologiczne, zaburzenia poznawcze i nastroju, zaburzenia neurologiczne, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, poronienia, zaburzenia miesiączkowania, drgawki, bóle głowy, skrajne zmęczenie, zaburzenia skóry, zaburzenia snu, paraliż, zapalenie mózgu – a nawet nagłą śmierć.
PATH, czyli dziecko Gates’ów i rządu
PATH (dawniej Program Na Rzecz Odpowiedniej Technologii Zdrowotnej) to organizacja pozarządowa z siedzibą w Seattle, w znacznym stopniu finansowana przez fundację Billa i Melindy Gates, ale otrzymująca również znaczne dotacje od rządu USA. Od 1995 r. Do dziś PATH otrzymało od hojnej Fundacji Gatesów ponad 2,5 miliardów dolarów.
W 2009 roku PATH zrealizowało projekt podania szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV). Celem projektu było, według PATH, „wygenerowanie i rozpowszechnienie dowodów na świadome wprowadzenie szczepionek przeciwko HPV w sektorze publicznym”. Projekt został przeprowadzony w czterech krajach: Indiach, Ugandzie, Peru i Wietnamie.
W badaniu zastosowano dwa rodzaje szczepionek przeciwko HPV: Gardasil firmy Merck i Cervarix firmy GlaxoSmithKline (GSK).
HPV – czyli nie taki diabeł straszny. Cudowna moc samouzdrawiania.
Podążaj za pieniędzmi
I teraz zaczyna się najlepsze. W 2002 roku Fundacja Billa i Melindy Gates’ów kupiła akcje o wartości 205 milionów dolarów w sektorze farmaceutycznym. Zakup obejmował udziały w Merck & Co, czyli Bill i Melinda Gates byli właścicielami firmy produkującej szczepionki. Ten ruch wywołał oczywisty konflikt interesów między rolą fundacji jako medycznej organizacji charytatywnej, a rolą właściciela firmy w tym samym sektorze.
The Wall Street Journal poinformował w sierpniu 2009 r., że fundacja sprzedała swoje udziały w firmie Merck między 31 marca a 30 czerwca tego roku, czyli mniej więcej w tym samym czasie, gdy w Indiach rozpoczęły się próby szczepionki HPV.
Tak więc przez cały projekt (który był realizowany już w październiku 2006 r.), aż do końcowych eksperymentalnych prób, Fundacja Billa i Melindy Gatesów pełniła podwójną rolę: zarówno jako organizacja charytatywna odpowiedzialna za opiekę nad dziećmi, jak i właściciel firmy nastawionej na zysk z ogromnym apetytem finansowym.
Takie konflikty interesów to nic nowego w przypadku rodziny Gates’ów od roku 2002. Kiedy Gates był stałym bywalcem mediów w zeszłym roku, aby promować szczepienia przeciwko Covid-19, dając szczególne wsparcie Pfizer-BioNTech, nigdy nie kwestionowano jego obiektywizmu. Mało kto wie, że jego fundacja jest współwłaścicielem kilku producentów szczepionek, w tym Pfizer, BioNTech i CureVac. Większość nie widzi w tym nic zdrożnego.
Eksperyment
W 2009 roku około 14 000 dziewcząt z jednego z najbiedniejszych regionów – dystryktu Khammam – wstrzyknięto szczepionkę Gardasil. Rekrutowane do projektu PATH dziewczęta miały od 10 do 14 lat i wszystkie pochodziły z rodzin o niskich dochodach. Wiele dziewcząt nie mieszkało ze swoimi rodzinami; zamiast tego mieszkali w aśramach pathshalas (hostelach zarządzanych przez rząd), które znajdowały się w pobliżu szkół, do których uczęszczały.
Pomimo obaw zgłaszanych w związku z projektem podawania szczepionki HPV w październiku 2009 r. przez organizację pozarządową SAMA z Delhi, która działa na rzecz zdrowia kobiet, media indyjskie milczały.
W marcu 2010 roku członkowie Sama odwiedzili Khammam, aby dowiedzieć się więcej o pojawiających się nieprawdopodobnych doniesieniach. Powiedziano im, że u 120 dziewcząt wystąpiły niepożądane odczyny poszczepienne, w tym napady padaczkowe, silny ból brzucha, bóle głowy i wahania nastroju. Przedstawiciele Sama pozostali w Khammam, aby dokładniej zbadać sytuację.
Zaangażowanie organizacji SAMA ostatecznie zwróciło uwagę indyjskich mediów i pośród fali negatywnego rozgłosu Indyjska Rada Badań Medycznych (IMCR) zawiesiła projekt PATH.
W tym momencie Stała Komisja Zdrowia Parlamentu Indii rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie.
Raport, który nic nie znaczył
17 maja SAMA przedstawiła potępiający cały projekt raport podkreślający między innymi: że próby były promowane jako rządowy program szczepień, a nie projekt badawczy, że dziewczęta nie zostały poinformowane, że mogą zdecydować się nie brać udziału w próbach, i w wielu przypadkach nie zwrócono się o zgodę rodziców, ani nie brano pod uwagę, że tej zgody nie wyrażono.
Raport stwierdził, że “wiele zaszczepionych dziewcząt nadal cierpi na bóle brzucha, głowy, zawroty głowy i wyczerpanie. Istnieją doniesienia o wczesnym początku miesiączki, silnym krwawieniu i silnych skurczach menstruacyjnych, skrajnych wahaniach nastroju, drażliwości i niepokoju po szczepieniu. Dostawcy szczepionek nie przeprowadzili żadnych systematycznych działań następczych ani monitorowania”. Dziewczynki zostały pozostawione same sobie.
Żadne z dzieci nie było ubezpieczone na wypadek obrażeń, a „PATH nie zapewnił pilnej fachowej pomocy medycznej w przypadku poważnych niepożądanych odczynów poszczepiennych”.
Ponadto PATH poważnie naruszył indyjskie przepisy zdrowotne, przeprowadzając badanie kliniczne leku na dzieciach przed przeprowadzeniem pierwszego badania z udziałem osób dorosłych.
Zabójcze zamilczanie
O tym przerażającym naruszeniu etyki lekarskiej i praw człowieka nie wspomniano prawie nigdzie, poza Indiami. Stała Komisja Zdrowia Parlamentu Indii wprost oskarżyła amerykańską organizację pozarządową o wykorzystywanie dzieci, przedstawiając obszerne dowody na poparcie swojego oskarżenia, ale w zachodnich mediach praktycznie nie było o tym wzmianki.
Media w garści. Nietykalna fundacja
Media na całym świecie są finansowane przez Billa i Melindę Gates’ów. W maju 2021 r., BBC otrzymało łącznie 51,7 mln USD od BMGF., a The Guardian 12,8 mln USD.
Może to wynikać z faktu, że fundacja finansuje wiele głównych mediów, w tym NPR, BBC, ABC i Al Jazeera, a także takie publikacje jak The Daily Telegraph i Financial Times. Cała sekcja „Globalny Rozwój” poczytnego brytyjskiego Guardiana jest możliwa dzięki partnerstwu z Gates Foundation.
Fundacja inwestuje również ogromne środki w programy szkoleniowe dla dziennikarstwa. Eksperci szkoleni w programach finansowanych przez Gatesa piszą felietony, które pojawiają się w mediach od The New York Times do Huffington Post.
I czego się tu spodziewać? Zapewne i ten felieton zostanie oflagowany przez Fact Checkerów facebookowych, jako niezgodny z prawdą, bądź polityką społeczną platformy… Nota bene tych samych “fakt czekerów”, których również sponsoruje Bill Gates!
Miej świadomość!
Na marginesie – chyba Japonia całkiem zakazała szczepień przeciw HPV, po tym gdy ujawniono skutki uboczne…