Podczas konferencji prasowej w piątek 42-letni republikański gubernator – Ron Desantis – przyznał, że choć końca pandemii nie widać, to zagrożenie COVID-19 zmniejszyło się, a potrzeba ponownego otwarcia przedsiębiorstw jest ogromna.

Gubernator Desantis ogłosił zarządzenie wykonawcze zezwalające wszystkim firmom – w tym restauracjom i barom – na działanie w 100%. Do tej pory restauracje i bary na Florydzie mogły obsługiwać klientów w pomieszczeniach przy 50-procentowym obłożeniu.

Oprócz zniesienia ograniczeń zdrowotnych nałożonych na firmy, Desantis powiedział, że zakazuje miastom i hrabstwom nakładania grzywien na osoby, które nie noszą maseczek, lub nie przestrzegają wytycznych dotyczących dystansu społecznego.

Podczas konferencji prasowej Desantis powiedział również, że chce, aby stan w pełni ponownie się otworzył z „ograniczonymi protokołami dystansowania społecznego”.

„Mówimy również, że w stanie Floryda każdy ma możliwość i prawo do pracy” – dodał. „Każda firma ma prawo działać”.

Desantis zauważył również, że zmiany w podejściu do wirusa pomogłyby ekonomicznie w wysiłkach państwa na rzecz odbudowy i powiedział, że nie widział żadnych oznak możliwej „drugiej fali”.

„Jeśli widzimy wzrost zachorowań, nie zamykamy niczego w przyszłości”, powiedział Desantis, po czym dodał, że szpitale są przygotowane na potencjalny wzrost, a państwo jest gotowe zareagować, jeśli się pojawi.

Oczywiście lewactwo z łżemediów zaczęło swoją tyradę, w tym główny korespondent medyczny CNN, dr Sanjay Gupta, który powiedział, że Ameryka „nie jest nawet bliska powstrzymania wirusa”.

„To wszystko są złe decyzje, jeśli chodzi o próbę opanowania tej pandemii” – powiedział Gupta, według Fox News.

W odpowiedzi Desantis powiedział, że zniesienie ograniczeń byłoby dobre zarówno dla firm, jak i klientów. „Musimy stworzyć sytuację, w której jednostki będą mogły decydować o tym, co jest dla nich sensowne” – powiedział gubernator, zgodnie z informacją na temat outletu. „Jeśli nie czujesz się komfortowo, nikt cię do tego nie zmusi. Ale myślę, że ludzie powinni mieć swobodę wyboru”.

Jakże pięknie byłoby zobaczyć równie rozsądne podejście któregoś z tak zwanych konserwatystów tu u nas, w Wielkiej Brytanii. Samozwańcy konserwatywni jak Matt Hancock, czy Boris Johnson w swoim „tunnel thinking” przyjmują jednak retorykę rockeFOLIARowskiego mainstreamu. Próżno tu szukać zdrowego rozsądku.

Share on Facebook

Tweet

Follow us

Save