
Derek Chollet, doradca sekretarza stanu USA, oceniając koszty, jakie Rosja poniesie w stosunkach międzynarodowych z powodu agresji na Ukrainę, przewiduje, że „przestanie ona być bardzo atrakcyjnym partnerem, zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej”.
„Wobec brutalnej próby zniewolenia Ukrainy podjętej przez Putina, kraje regionu, które mają silne więzi z Rosją, będą musiały zadać sobie pytanie, jakie korzyści mogą one przynieść w przyszłości” i „co osłabiony Putin będzie miał do zaoferowania Ameryce Łacińskiej” – powiedziała Chollet w wywiadzie dla latynoamerykańskiego portalu informacyjnego INFOBAE.
Chollet, pytany o „przyszłość stosunków Rosji z takimi krajami jak Argentyna i Brazylia, które wykazywały zainteresowanie tym zbliżeniem”, powiedział: „Koszty stosunków z Rosją będą jedynie wzrastały wskutek międzynarodowych sankcji”.
W odpowiedzi na pytanie o „wzrastające w ostatnich latach wpływy Rosji w tym regionie, zwłaszcza w takich autorytarnie rządzonych krajach jak Wenezuela, Nikaragua i Kuba, które wykazywały zainteresowanie Moskwą, doradca amerykańskiego sekretarza stanu odparł, iż wobec agresji na Ukrainę „izolowana Rosja stanie się dla świata – i zwłaszcza dla Ameryki Łacińskiej – nieporównanie mniej atrakcyjnym partnerem”.
Zapytany o stosunki USA z Wenezuelą po niedawnych rozmowach zakończonych uwolnieniem dwóch więzionych tam amerykańskich obywateli, Derek Chollet oświadczył, że Biały Dom nie zmienił swego stanowiska wobec dyktatury Nicolasa Maduro.
Hehehe…. powiedział to przedstawiciel znienawidzonego państwa w Ameryce łacińskiej. Czysta propagandowa hipokryzja.