
Media obiegła informacja o blokadzie nałożonej decyzją ABW na prowadzone przez Marcina Rolę portale wRealu24.pl i wRealu24.tv. Oficjalnym powodem miało być rzekome szerzenie „rosyjskiej propagandy”. Dziennikarz twierdzi jednak, że według jego informacji powód jest inny.
Propisowski portal Tomasza Sakiewicza w triumfatorskim tonie doniósł niedawno, że ABW zablokowała portale szerzące „rosyjską propagandę na temat przebiegu wojny na Ukrainie”.
Wśród nich znalazły się m.in. prowadzone przez Marcina Rolę portale wRealu24.pl i wRealu24.tv.
Niezalezna.pl powołała się na ustalenia bloga Zaufana Trzecia Strona.
Sam Rola twierdzi, że według jego informacji powód zdjęcia jego serwisu jest zupełnie inny.
– Z nieoficjalnych źródeł otrzymałem informację, że zbanowali nas za zajmowanie się „aferą respiratorową” czyli w Polsce jak widać cenzuruje się dziennikarzy za uprawianie dziennikarstwa. Przypomnijcie sobie gdzie podobnie było w historii. Totalna kompromitacja służb… – napisał w swoich mediach społecznościowych dziennikarz.