Rosyjskie Ministerstwo Finansów sugeruje, aby banki mogły sprzedawać bitcoiny. I to jest bardzo ważna informacja.
Dwa tygodnie temu można było przeczytać spekulacje, że eskalujące groźby nałożenia drakońskich sankcji na Rosję, a nawet wyrzucenie jej ze SWIFT, były najlepszą wiadomością dla bitcoina w roku 2022, po tym, jak najpopularniejsza kryptowaluta desperacko potrzebowała dobrych wiadomości, po ponad 50% spadku w ciągu dwóch miesięcy.
Widać teraz dalsze potwierdzenie, że taka właśnie sytuacja ma miejsce, po tym, jak Bitcoin Magazine poinformował, że szansę na przyjęcie bitcoina w Rosji z jasnymi przepisami wciąż rosną, a Ministerstwo Finansów i Izba Handlowo-Przemysłowa są ostatnimi dwoma podmiotami, które wyraziły swoje pozytywne sugestie na ten temat, pomimo niechęci banku centralnego.
Rosyjski minister finansów Anton Siluanov wysłał w środę list do premiera Michaiła Miszustina, w którym potwierdził chęć ministerstwa do uregulowania, zamiast zakazu, handlu kryptowalutami i wydobycia w kraju, zgodnie z raportem rosyjskiej gazety Kommersant.
Minister zaproponował przyznanie niektórym rosyjskim bankom licencji, która dawałaby im prawo do ułatwiania handlu bitcoinami, rzekomo umożliwiając im funkcjonowanie jako giełdy bitcoinów.
Nowe rozporządzenie nadałoby kryptowalutom status aktywów inwestycyjnych, co oznaczałoby, że byłyby one regulowane w taki sam sposób jak transakcje gotówkowe i transakcje instrumentami giełdowymi, tworząc transparentny rynek, jak wynika z raportu. Identyfikacja uczestników rynku byłaby obowiązkowa, a procedury „poznaj swojego klienta” (KYC) i przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) byłyby egzekwowane na regulowanym rynku kryptowalut, usuwając Bitcoin z obecnej „szarej strefy”. Odpowiedzialność administracyjna i karna dotyczyłaby transakcji dokonywanych na „czarnym” rynku poza ustalonymi ramami prawnymi.
Z kolei Ministerstwo Finansów otrzymało pismo od szefa Rosyjskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Siergieja Katyrina, w którym wezwał rządową agencję do usunięcia również wydobycia bitcoinów z obecnej „szarej strefy”, jak wynika z raportu rosyjskiej agencji informacyjnej TASS.
„Konieczne wydaje się dokonanie istotnych zmian w obowiązującym prawodawstwie, a także wypracowanie szeregu nowych aktów prawnych, które określą w szczególności status prawny wydobycia BTC jako rodzaju działalności gospodarczej, umożliwiając wyłączenie tej działalności z „ szarej strefy, zapewniając odpowiednie opodatkowanie i inne obowiązkowe płatności” – napisano w liście. „Ponadto pozwoli to rozładować napięcie w kwestiach nielegalnego korzystania z energii elektrycznej”.
Prezydent Władimir Putin popiera wysiłki Ministerstwa Finansów na rzecz uregulowania wydobycia i handlu bitcoinami, pomimo ciągłych ostrzeżeń banku centralnego, że branże te mogą stanowić pewne ryzyko dla ludności Rosji.
Putin podkreślił w zeszłym tygodniu, że nadwyżka energii w kraju i dobrze wyszkolona siła robocza mogą przynieść „korzyści” w wydobywaniu bitcoinów, prosząc Bank Rosji i ministerstwo o „dojście do konsensusu”.
Od tego czasu rosyjski rząd poczynił szybkie postępy w przyspieszeniu regulacji w celu powitania firm i inwestorów bitcoinów i kryptowalut, ustanawiając mapę drogową dla ustawodawstwa.
