Cztery osoby zostały ranne w wyniku podpalenia kilku mieszkań w domu studenckim we wschodniej części Amsterdamu. Holenderska policja podejrzewa “atak na tle homofobicznym”.
W piątek w kilku miejscach budynku pojawił się ogień. Mieszkańcy bloku z pomocą strażaków ewakuowali się przez okna.
„Wstępne śledztwo wskazuje, że podpalenia były wymierzone w mieszkania, gdzie zostały wywieszone tęczowe flagi” – poinformowała policja, która wszczęła w tej sprawie śledztwo.
„Najwyższy czas, aby zająć się groźbami, zastraszaniem i przemocą wobec członków naszej społeczności” – powiedziała dziennikowi „De Telegraaf” Astrid Oosenbrug z organizacji mniejszości seksualnych COC Nederland.
42 proc. holenderskich homoseksualistów doświadczyło dyskryminacji w związku ze swoją orientacją seksualną. Tak wynika z opublikowanych na początku sierpnia wyników badań przeprowadzonych dla programu EenVandaag na grupie 3,8 tys. tamtejszych gejów i lesbijek.
Kilka tygodni temu w miejscowości Amstelveen, leżącej niedaleko Amsterdamu, grupa wyrostków pobiła 14-latkę tylko za to, że nie chciała określić swojej płci. Dziewczynka trafiła do szpitala ze złamaną szczęką i wybitymi zębami.
