
Na Białorusi w dniach 8-14 września zaplanowano manewry wojskowe, które przewidują m.in. „uwolnienie tymczasowo zajętych terytoriów”; niewykluczone, że pod tym pojęciem kryją się przygraniczne regiony Ukrainy – powiadomił sztab generalny armii ukraińskiej. Wojsko Ukrainy jest gotowe „na wszelki rozwój wydarzeń” – zapewniono.
„W dniach 8-14 września siły zbrojne Białorusi planują przeprowadzenie manewrów dowódczo-sztabowych, które mają się skupić na kwestiach obrony z dalszym przejściem do kontrataku i wyzwolenia terenów tymczasowo zajętych przez przeciwnika” – powiedział w czwartek gen. Ołeksij Hromow, wiceszef głównego zarządu operacyjnego sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy. Cytuje go agencja Interfax-Ukraina.
„Nie jest wykluczone, że pod tak zwanym tymczasowo utraconym terytorium kryją się przygraniczne regiony (ukraińskich – red.) obwodów: wołyńskiego, rówieńskiego i żytomierskiego. To odpowiada koncepcji ogólnych działań sił zbrojnych tzw. państwa związkowego (Białorusi i Rosji) na kierunku ukraińskim. Ale siły zbrojne Ukrainy są gotowe na wszelki rozwój wydarzeń, w tym na kierunku północnym” – powiedział Hromow.
Jak dodał, w manewrach mają brać udział żołnierze z Rosji i krajów członkowskich poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
Obecnie – zaznaczył Hromow – prawdopodobieństwo ofensywy przeciwnika z terytorium Białorusi lub inwazji wojsk białoruskich jest małe.