UK: 25-letnia Brytyjka Przeszła 14 wstrząsów anafilaktycznych po podaniu Pfizer BioNtech!

Pomimo złamań, drgawek, śpiączki, 14 wstrząsów anafilaktycznych, nieprawidłowego podania produktu, oraz błędów w karcie pacjenta, kobieta nadal zachęca do przyjmowania szczepień.

UK: 25-letnia Brytyjka Przeszła 14 wstrząsów anafilaktycznych! Po podaniu Pfizer BioNtech

Pomimo złamań, drgawek, śpiączki, 14 wstrząsów anafilaktycznych, nieprawidłowego podania produktu, oraz błędów w karcie pacjenta, kobieta nadal zachęca do przyjmowania szczepień.

25-letnia matka kilkurocznej dziewczynki, pracująca jako opiekun, walczy o życie z powodu – jak się wydaje – całkowitej i prawdopodobnie trwałej utraty normalnych funkcji fizjologicznych po wystąpieniu aż 14 wstrząsów anafilaktycznych.

Kirsty Hext otrzymała pierwszą dawkę eksperymentalnego produktu medycznego mRNA firmy Pfizer 30 stycznia 2021 r.

USA: Nastolatek ląduje w szpitalu z trzema zakrzepami w mózgu po podaniu szczepionki COVID-19 firmy Pfizer BioNtech

Pierwsza dawka wydawała się młodej Brytyjce bezpieczna, ponieważ nie zaobserwowała żadnych niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Niestety, podanie drugiej dawki zapadnie w jej pamięci do końca życia

Kirsty nie jest odosobnionym przypadkiem zbiegnięcia się w czasie podania nieprzebadanego rzetelnie, eksperymentalnego produktu medycznego i niepożądanej reakcji skutkującej utratą życia, bądź zdrowia.

28 kwietnia, czyli prawie trzy miesiące po pierwszej dawce, Kirsty Hext udała się do Waterlooville Medical Centre, by mniej niż pół godziny od podania preparatu Pfizer BioNtech jej usta i język dostały obrzęku.

Wystąpiły również drgawki. Od chwili pojawienia się NOPu, kobieta walczyła o życie, łapiąc każdy następny oddech.

Obrzęknięte usta i nos Kirsty / Źródło: SWNS
Obrzęknięte usta i nos Kirsty / Źródło: SWNS

Wstrząs anafilaktyczny to ciężka, uogólniona reakcja nadwrażliwości na lek, w której dochodzi do zagrażającego życiu obniżenia ciśnienia tętniczego krwi.

Kirsty została przewieziona na izbę przyjęć, gdzie pojawiły się zawroty głowy, prowadzące do wymiotów.

W szpitalu został jej podany tlen, leki przeciwhistaminowe i zastrzyki z adrenaliny, oraz podłączono ją do nebulizatora.

„Nigdy wcześniej nie miałam alergii…”

Nie miała żadnych znanych alergii i reakcji na nie przed otrzymaniem eksperymentalnego zastrzyku.

Sama Kirsty przyznała: „Nie mam żadnych alergii, więc trudno to zrozumieć – w jednej chwili czuję się dobrze, a w następnej walczę o życie”.

Podczas pobytu w szpitalu doznała kolejnych wstrząsów anafilaktycznych, w wyniku których zapadła w indukowaną śpiączkę i trafiła na oddział intensywnej terapii.

Kirsty powiedziała: „Zanim zapadłam w wywołaną śpiączkę, płakałam za moją córką, ponieważ byłam przerażona, że nie zobaczę jej ponownie”.

Kirsty razem z córeczką / Źródło: SWNS
Kirsty razem z córeczką / Źródło: SWNS

„Wraz z rodziną planowałam pomoc w opiece nad córką, gdyby coś mi się stało”.

Trzy zastanawiające rzeczy

Pochodząca z Portsmouth 25-latka powiedziała, że zdaniem lekarzy, ostatni wstrząs był spowodowany zbyt dużym odstępem pomiędzy szczepionkami.

Sprawa jest o tyle niepokojąca, że przerwa pomiędzy dwiema dawkami powinna wynosić trzy tygodnie. W przypadku Brytyjki były to trzy, ale miesiące.

Kolejnym, co może wydawać się dziwne, jest nazwisko – Pettitt – podane obok imienia Kirsty na karcie dokumentującej.

Jak się okazuje, nazwisko Kirsty, której podano dwie eksperymentalne dawki Pfizer BioNtech, różni się od jej właściwego nazwiska, jakim jest Hext.

Karta szczepienia Kiesty - Źródło SWNS
Karta szczepienia Kirsty z innym nazwiskiem, niż jej – Źródło SWNS

Póki co nie ustalono, czy był to błąd pracownika Narodowej Służby Zdrowia. A jeśli nim był, to czym był spowodowany.

Pozostaje jednak pytanie, czy takie historie, jak ta, przedostają się do mediów głównego nurtu tylko ze względu na fakt, że pomimo wszystko ofiary rzetelnie nieprzebadanych produktów medycznych zachwalają je i nakłaniają do ich przyjmowania?

Ciężko przecież przeczytać o przypadkach, w których osoby z NOP-em mówią do nas z mainstreamowych stron gazet: „Zastanówcie się dwa razy, zanim weźmiecie”, prawda?

Jak donosi The Sun, pomimo jej „nieszczęsnego” doświadczenia, Kirsty wciąż nakłania ludzi do szczepień, ponieważ „ratują życie”.

Leave a Reply